poniedziałek, 7 lipca 2014

SZCZEPIONKI - MIT CZY RZECZYWISTOŚĆ cz.2

-Nawet jeśli informacje dotyczące dobroczynnego wpływu szczepionek na zdrowie publiczne są przesadzone, 
a dane dotyczące ryzyka związanego ze szczepieniami – ignorowane, nadal w wielu przypadkach stosowanie 
szczepionek jest uzasadnione.
-Problem polega na tym, że nie przeprowadzono dotąd poważnych badań mających na celu ocenę 
pozytywnych i negatywnych skutków szczepień. Niestety ani społeczeństwo, ani lekarze nie dysponują 
obecnie żadnymi danymi, które umożliwiłyby im podejmowanie świadomych decyzji.
-Musimy więc nadal grać w rosyjską ruletkę i szczepić się na ślepo.
-Najsensowniejsze wydaje się unikanie szczepień nieobowiązkowych, jeżeli Twoje zdrowie na to pozwala. 
Bycie nadgorliwym kosztuje, ale jest też znacznie bardziej niebezpieczne.
-Owszem, niektórzy ludzie – z tzw. grup podwyższonego ryzyka – są „narażeni” na pewne choroby w 
większym stopniu. Ale szczepienie dzieci zgodnie z kalendarzem szczepień jest w większości przypadków 
szkodliwe.
-Nie można też zapominać, że w przypadku szczepionek obowiązkowych lekarz może odstąpić od 
szczepienia, jeśli stwierdzi istnienie przeciwwskazań. To nie tylko teoria: u wielu osób stwierdza się 
przeciwwskazania do szczepień; są to przede wszystkim alergicy, osoby cierpiące na choroby 
autoimmunologiczne lub osoby, których układ odpornościowy nie działa prawidłowo. Przed każdym 
szczepieniem należy więc odbyć wizytę u lekarza.
-W Polsce obowiązkowe szczepienia obejmują dzieci i młodzież i dotyczą takich chorób jak gruźlica, WZW 
typu B (wirusowe zapalenie wątroby typu B), błonica, tężec, krztusiec, HIB (zakażenie Haemofilus influenzae 
typu b, Poliomyelitis (ostre nagminne porażenie dziecięce), odra, świnka, różyczka. Obowiązkowymi 
szczepieniami objęte są też narażone w szczególny sposób na zakażenie osoby, których wykaz można znaleźć 
na rządowych stronach.
-Niezbędna i nagląca reforma
-Władze muszą koniecznie podjąć działania zmierzające do zwiększenia świadomości społecznej dotyczącej 
szczepionek oraz poinformowania lekarzy i społeczeństwa o wszelkich aspektach związanych ze szczepieniami.
-Każda szczepionka powinna zostać opisana w sposób umożliwiający zapoznanie się z wiążącym się z nią ryzy
kiem. Każda z osób rozważających szczepienie powinna zostać poinformowana o przypadkach zgonów, 
niepełnosprawności czy trwałego uszczerbku na zdrowiu powiązanych ze szczepieniami.
-W przypadku wielu ze szczepionek korzyści niekoniecznie przewyższają zagrożenia. W związku z tym na ich 
opakowaniach powinny znaleźć się czytelne i proste informacje dotyczące tego, czy dana szczepionka jest 
konieczna, zalecana czy całkowicie niepotrzebna w danym przypadku.
-Ale nawet jeżeli to lekarze muszą upewnić się, że zgodnie z przysięgą Hipokratesa nie ryzykują zdrowia 
swoich pacjentów, nie możesz zapominać, że nie żyjesz w idealnym świecie i dlatego sam musisz zadbać o 
własne zdrowie.
Na zdrowie!
Jean-Marc Dupuis
PS: Jeśli masz w swoim otoczeniu osoby mające małe dzieci lub dopiero spodziewające się dziecka, te 
informacje mogą się okazać dla nich ważne.


-Jeśli tak naprawdę chcemy zwiększyć odporność jedzmy;



Czosnek - chociaż jego zapach nie jest przyjemny, warto dodawać go do potraw. Zawarte w czosnku 
substancje (allicyna i związki siarkowe) mają bardzo silne działanie bakteriobójcze i bakteriostatyczne, 
dzięki czemu czosnek wykazuje wysoką skuteczność leczenia przeziębień i infekcji układu oddechowego.

Cebula - podobnie jak czosnek wykazuje właściwości bakteriobójcze, dzięki czemu pomaga w leczeniu 
przeziębień i infekcji dróg moczowych. O jej znakomitych właściwościach wiedzą nasze babcie, które 
sporządzają niezbyt smaczny, ale jakże skuteczny syrop z cebuli. Ułatwia on odkrztuszanie i nawilżą gardło.

Warzywa i owoce-bogate w witaminę C - najbardziej znany składnik poprawiający odporność organizmu i 
łagodzący przebieg infekcji. 


Badania wykazały, że witamina ta aktywizuje system immunologiczny, zwalcza atakujące nas mikroorganizmy 
oraz powoduje wzrost interferonu, który działa antywirusowo. Ponadto, wpływa ona korzystnie na wchłanianie
żelaza, które odgrywa niebagatelną rolę w profilaktyce przeziębień.Witaminę C znajdziemy m. in. w papryce, 
brokułach, kapuście, brukselce, kalafiorze, cebuli, rzepie, ziemniakach, porzeczkach, truskawkach. Niestety 
podczas obróbki termicznej tracimy bardzo dużą ilość tej cennej witaminy. 

-Dlatego warzywa i owoce najlepiej spożywać w formie surowej bądź po ugotowaniu na parze.


Oleje - ze względu na występującą w nich witaminę E, warto dodawać je do sałatek. Witamina E neutralizuje 
wolne rodniki chroniąc przed infekcjami. Dodatek oleju do warzyw umożliwia też wchłanianie witamin 
rozpuszczalnych w tłuszczach.


Napary- zwłaszcza z cynamonu, imbiru, czarnego bzu i dzikiej róży - znakomicie sprawdzają się w przypadku 
wychłodzenia organizmu i przeziębień. Stosowane są w leczeniu grypy, kaszlu, nieżytu dróg oddechowych, 
działają wykrztuśnie i odkażająco.

Jak widać istnieje szereg produktów spożywczych, które mogą podnieść odporność naszego organizmu.


Które natomiast mogą ją osłabić?

Przede wszystkim są to dania tłuste, potrawy typu fast food, słodycze i alkohol. Produkty te osłabiają system immunologiczny, czyniąc go ospałym i niezdolnym do obrony przed atakiem wirusów i bakterii.

UKŁAD LIMFATYCZNY (chłonny,odpornościowy)

Kiedy do organizmu wnika bakteria lub wirus, reakcja naszych komórek przypomina alarm w mrowisku. 
Niektóre „mrówki" rozpoznają i oznaczają przeciwnika, inne go atakują, a wszystkie komunikują się między 
sobą, ściągając posiłki. Dzięki systemowi odpornościowym zwykle radzimy sobie z większością infekcji, a 
nawet zwalczamy komórki nowotworowe.

Limfa z dziurawego wiadra


Podstawową częścią układu chłonnego (limfatycznego) są naczynia limfatyczne, bardzo podobne do żył i 
naczyń włosowatych - najcieńszych naczyń transportujących krew.

To podobieństwo sprawia nawet, że niektórzy specjaliści zaliczają układ limfatyczny do układu krwionośnego. 
Na dodatek tam, gdzie spotykamy naczynia transportujące krew, równolegle do nich (jako druga sieć) biegną 
naczynia transportujące limfę. Również sama limfa (chłonka) bardzo przypomina osocze krwi, czyli tę jego 
część, która pozbawiona jest komórek (przede wszystkim białych i czerwonych ciałek krwi). Nie dzieje się 
tak przypadkowo - chłonka pochodzi z krwi, „przeciekające" przez naczynia krwionośne woda, białka, cukier, 
sole mineralne i inne związki opływają komórki, dostarczając im potrzebnych substancji, ale potem muszą być 
odprowadzone (właśnie jako chłonka) z powrotem do układu krwionośnego.
-W przeciwieństwie do krwi, w chłonce widzimy prawie wyłącznie limfocyty (99%). Opuszczają one limfę 
„patrolując" zakamarki organizmu, po czym stopniowo wracają do układu limfatycznego.

Intruzi zostają na stacji

W przebiegu naczyń limfatycznych, jak na linii kolejowej, widoczne są „stacje", czyli węzły chłonne. Czasami 
zamieniają się w pole walki, gdzie po raz pierwszy spotykają się limfocyty - główne komórki układu 
odpornościowego (immunologicznego) oraz atakujący nas intruzi: bakterie, wirusy i pasożyty. Takie rozsiane 
po całym ciele stacje pełnią więc rolę filtru odsiewającego mikroorganizmy, które dostały się do wnętrza 
naszego organizmu.
-Okrągłe lub nerkowate węzły chłonne występują zwykle w grupach, np. pod pachami, w pachwinach lub na 
szyi. Duża ich część znajduje się w układzie pokarmowym i oddechowym - głównych wrotach, przez które 
dostają się do organizmu zarazki.
-Tkanka limfatyczna ma wygląd drobniutkiej siateczki, w jej „oczkach" znajdują się komórki układu
chłonnego.

Wysypiska i szkoły

Dużym narządem złożonym z tkanki limfatycznej jest śledziona, która jest właściwie jednym olbrzymim węzłem 
chłonnym. W niej również limfocyty walczą z „obcymi". Jednak śledziona to też wielkie „wysypisko śmieci", 
gdzie kończą swoje życie uszkodzone i stare komórki krążące we krwi, np. krwinki czerwone. Śledziona pełni także rolę wielkiego magazynu krwi. Znajduje się po lewej stronie brzucha, pod żebrami.

Innym narządem układu chłonnego jest grasica. Znajduje się za mostkiem, w jego górnej części. Grasica to 
„szkoła" dla części limfocytów (zwanych limfocytami T). Tu dojrzewają i uczą się odróżniać „swoich" od 
obcych".
Poza tym do układu limfatycznego zaliczamy migdałki i wyrostek robaczkowy. Częścią tego systemu (wspólnie z układem krwiotwórczym) jest także szpik kostny. Szpik jest źródłem wszystkich komórek krwi, w tym także limfocytów i innych komórek układu odpornościowego.
-Charakterystyczną cechą układu chłonnego jest jego rozproszenie po całym organizmie. Grasica i śledziona 
znajdują się w dużej odległości od siebie i nie są bezpośrednio połączone, w przeciwieństwie np. do 
przewodu pokarmowego, który stanowi ciągłość od jamy ustnej aż do odbytnicy.

Luźne związki taktyczne

O sile i funkcji układu odpornościowego decydują komórki tego systemu: przede wszystkim limfocyty i 
fagocyty. Krążą one w organizmie w olbrzymiej ilości. Niektóre zajmują się wszystkimi intruzami, inne są 
wyspecjalizowane w walce z bardzo konkretnymi drobnoustrojami. Takie zespoły do walki są zwykle nieliczne, 
zawierają bardzo niewiele komórek różnego rodzaju. Kiedy spotkają przeciwnika - dzielą się intensywnie, 
tworząc małą armię, która rozwiązuje się po wygraniu wojny.


W pajęczej sieci przeciwciał


Wszystkie komórki odpornościowe (przede wszystkim limfocyty i fagocyty) pochodzą ze szpiku, z tzw. 
komórek pnia. Wśród limfocytów są dwie duże grupy - limfocyty B i T.
Limfocyty B to małe fabryki zbrojeniowe. Produkują przeciwciała - substancje zbudowane z białka, które jak klucz do zamka pasują do konkretnego antygenu - cząstki spotykanej na wirusach lub bakteriach, 
rozpoznawanej przez układ odpornościowy. Antygeny (a z nimi komórki bakterii lub komórki zainfekowane 
wirusami) wpadają w swego rodzaju siatkę i są do pewnego stopnia unieszkodliwiane.
-Pobudzone limfocyty B zamieniają się w duże komórki plazmatyczne, a te produkują miliony cząsteczek 
jednakowych przeciwciał skierowanych tylko przeciwko jednemu antygenowi.

Urodzeni mordercy


Limfocyty T uczą się rzemiosła w grasicy (po łacinie thymus) i stąd pochodzi ich nazwa. One również powinny 
rozpoznać antygen, ale ten ostatni musi być im „pokazany" przez zainfekowane (lub nowotworowe) komórki.

-Pomocnicze limfocyty T (czyli Th, od angielskiej nazwy „helper", czyli pomocnik) pełnią funkcję centrum 
koordynującego działania małej armii komórek. Niektóre pobudzają limfocyty B do produkcji przeciwciał, inne 
rekrutują kolejnych żołnierzy, w tym drugi podstawowy rodzaj komórek T, czyli limfocyty cytotoksyczne 
(Tc, od angielskiej nazwy „cytotoxic"). Są to już prawdziwi zabójcy - atakują zainfekowane lub nowotworowe 
komórki (zwykle oznaczone wcześniej przeciwciałami) bezpośrednio.
-Elitarną grupę limfocytów-zabójców stanowią zabójcy „naturalni", limfocyty NK (o angielskiej nazwy „natural 
killer").  Atakują one wszystkie komórki, które nie mają znacznika „swój" - na zasadzie: „jak nie znasz hasła, to 
zginiesz". Odgrywają dużą rolę w zwalczaniu komórek rakowych.

Pożeracze

Limfocyty-zabójcy uśmiercają obce lub zainfekowane komórki poprzez bezpośredni z nimi kontakt i uwolnienie 
do tych komórek substancji chemicznych. W przeciwieństwie do nich, fagocyty - kolejny ważny typ komórek 
układu odpornościowego - po prostu połykają zarazki i trawią je, tak jak żołądek trawi pokarm. Zaliczamy do 
nich przede wszystkim monocyty i makrofagi, jak również granulocyty (zwłaszcza granulocyty obojętnochłonne, 
czyli neutrofile).

Makrofagi nie tylko chronią nas przez zarazkami, ale także usuwają stare i uszkodzone komórki (np. w 
śledzionie). Poza tym część strawionych substancji prezentują na swojej powierzchni jako obce antygeny, co przyciąga uwagę limfocytów i je aktywuje.

Łączność w armii

Ta cała armia komórek potrzebuje łączności. Funkcję przekaźników informacji pełnią cytokiny - cząsteczki 
białka, które regulują aktywność różnych komórek zaangażowanych w bitwę z obcymi, zewnętrznymi 
cząstkami lub nowotworem. Ich głównymi grupami są interleukiny, interferon i cząsteczki wzrostu. Możemy 
także wyróżnić limfokiny i monokiny.

Działanie limfocytów T cytotoksycznych

Limfocyty T cytotoksyczne wykrywają i zabijają komórki zainfekowane wirusami lub zmienione nowotworowo. 
Taki limfocyt łączy się ze swoją „ofiarą", po czym wydziela perforyny - białka przedziurawiające błonę 
komórkową ofiary. Przez powstałe otwory z zaatakowanej komórki uciekają woda i jony, w wyniku czego 
komórka ginie. Perforyna to tylko jedna z wielu broni limfocyta T cytotoksycznego.





http://med.wolnaludzkosc.pl/pl/fakty/item/49317-co-powinni-wiedzieć-rodzice-o-szczepieniach

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz