środa, 24 lipca 2013

ODMIENNOŚĆ POSTRZEGANIA W FILOZOFI KULTUR: ZACHODU I WSCHODU

                                   

ODMIENNOŚĆ FILOZOFII KULTUR ZACHODU I WSCHODU - Krystyna Alagor
                             
Zachodnia cywilizacja dostrzega wyłącznie świat materialny, który postrzega fizycznymi zmysłami i akceptuje tylko to, co można dotknąć, zobaczyć i zrozumieć za pomocą namacalnych dowodów. Kultura Wschodu, opiera swoje racje na istnieniu świata wewnętrznego człowieka o ogromnej mocy twórczej. Widzi człowieka wielowymiarowo, składając go ze sfer: prawdziwego Ja, duchowej, psychicznej (myśli, emocje) i fizycznej. Harmonia sfer polega na tym, że w oparciu o prawa duchowe, to psychika oddziałuje i zarządza ciałem fizycznym. 
Porządek został obecnie odwrócony; współcześnie, to ciało fizyczne i jego zmysły stały się sferą dominującą. Ciało nie słucha duchowych wskazań, a psychiczna sfera zamiast kontrolować ciało fizyczne, stała się tego ciała sługą a nie przewodnikiem. Trwa wielki chaos, a symbolem zmian z poprzedniej dominacji ducha nad współczesną dominację ciała fizycznego, jest biblijne zjedzenie jabłka przez Adama. Był to mityczny symbol utraty dawnego porządku i harmonii - utrata raju.
Stare cywilizacje Wschodu dostrzegły również dwoistość umysłu, rozdzielając go na umysł świadomy, zwany w zachodniej kulturze świadomością, i umysł nieświadomy - pojęcie nie jest znane na Zachodzie. Dostrzegły również istnienie podwójnego mózgu. Pierwszy to oczywiście mózg tkwiący w głowie, a drugi "mózg brzuszny"(zwany też emocjonalnym) umiejscowiony w jamie brzusznej, w miejscu określanym przez starożytnych "splotem słonecznym".
Kultura Zachodnia uznaje tylko mózg umiejscowiony w głowie, nazywając go również umysłem. Świat ten utożsamia zatem mózg i umysł jako to samo. Według cywilizacji Wschodu, są to różne pojęcia. Mózg jest częścią ciała fizycznego i wraz z nim zamiera. Umysł natomiast ulokowany jest w móżdżku i jest częścią ciała duchowego o ogromnych możliwościach oddziaływania, których z braku wiedzy na ten temat dotychczas nie wykorzystujemy. Umysł istnieje nadal po śmierci ciała fizycznego. Podczas ziemskiego bytu, między umysłem i mózgiem trwa stała współpraca, przy czym, umysł panuje nad mózgiem i kontroluje wysyłanie energii przez Duszę do ciała fizycznego. Mózg jest władcą tylko fizycznego ciała i jego losu.
Mózg zarządza ciałem i życiowymi przypadkami w taki sposób, jak został przez umysł zaprogramowany. Umysł jest zatem tajemniczą mocą, która kształtuje ziemską egzystencje. 
Nie świadomie programowani byliśmy przez rodziców, przyjaciół, nauczycieli i doświadczenia życiowe przyjmując z otoczenia często destrukcyjne wzorce, które sprowadziły na nas schorzenia, cierpienie, złe nawyki, smutek i inne negatywne czynniki.
Umysł świadomy - nazwany współcześnie Ego, (średnia Jaźń, średnie Ja lub świadomość) - jest zaśmiecony natłokiem myśli przez co przeszkadza w medytacji, modlitwie, samouzdrawianiu i uzdrawianiu innych. Świadomy umysł dominuje w świecie materialnym, opartym na logice i rozpoznaje świat poprzez zmysły: wzrok, słuch, powonienie, dotyk, smak.

Umysł nieświadomy - kontaktuje nas z wewnętrznym światem duchowym i ma zdolność łączenia się z Umysłem Wszechświata, skąd może czerpać energię kosmiczną o niewyobrażalnej dla nas mocy i skuteczności, które wykorzystać możemy do samouzdrawiania i do zmiany naszego losu. Nieświadomy umysł nie zna logiki, nie odróżnia prawdy od fikcji, rzeczy wymyślonych od rzeczywistości. Reaguje na myśl, którą w wyobraźni przedstawiamy obrazem - uwierzy we wszystko, co w myśli i obrazie zostanie mu podane.
Ma zdolność czerpania ogromnych mocy ze źródeł energii wszechświata, którą skieruje na realizację przedstawionych myślą i obrazem projektów zmian. Może je natychmiast zrealizować - znane są, choć niezrozumiałe, natychmiastowe uzdrowienia i cudowne wyjścia z trudnych i niebezpiecznych sytuacji życiowych. Taka filozofia obca jest ludziom tkwiącym w zachodniej kulturze. 
Czy Chrystus mówi nam w tekstach Ewangelii o potędze nieświadomego umysłu?
"Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: "Przesuń się stąd tam!", a ona przesunie się. I nic niemożliwego nie będzie dla was. 
(Mt 17,20)

Wiara jest zatem wymiarem boskim świata duchowego, której potęgi nie można opisać słowami i pojąć logiką. Innym odmiennym spojrzeniem filozofów Wschodu, odmiennym od teorii zachodniej jest postrzeganie człowieka, który istnieje podobnie jak wszechświat i ma składowe ciała (płaszczyzny, sfery) wzajemnie się przenikające, przy czym, każde z ciał otacza ciało poprzednie jak rękawiczki nałożone na rękę, jedna na drugą. Są to:

ciało duchowe
ciało mentalne 
ciało emocjonalne        Dusza
ciało fizyczne

Poszczególne ciała możemy przyrównać do rosyjskich lalek (Matrioszek) gdzie w jednej lalce mieści się druga mniejsza, a w niej jeszcze mniejsza i jeszcze mniejsza.

CIAŁO DUCHOWE
W sensie duchowym wszyscy jesteśmy cząstką wielkiej Całości. W momencie poczęcia człowieka tajemnicza część ducha, odrywa się od Całości i wciela się w indywidualne życie, uzyskując szansę na autoekspresję podczas ziemskiego bytu. Dlatego ważne jest dla ciała duchowego gromadzenie pozytywnych i pożytecznych doświadczeń, czyli duchowe doskonalenie się. 
Po śmierci fizycznego ciała tajemnicza część ducha z bagażem ziemskich doświadczeń powraca i jednoczy się z powrotem z Całością. Zadaniem naszym jest zatem, podczas ziemskiego pobytu, doskonalić siebie i rozwijać w sobie boskie możliwości. Konieczność duchowego rozwoju wymusza istniejące we wszechświecie "prawo ewolucji". Jeśli potrafimy zrozumieć świat duchowy, którego jesteśmy cząstką, odczuwać to będziemy jako presję stawania się doskonalszym. Siłą nacisku są często cierpienia i choroby, szczególnie unieruchomienie ciała fizycznego. Duchowa energia przenika z płaszczyzny ciała duchowego na płaszczyznę mentalną i emocjonalną, zdążając do ciała fizycznego - jest to subtelny system energetyczny. Przez wiarę w moc ducha pozostałe ciała subtelne (myśli i emocje) oraz ciało fizyczne przejmuje wibracje ciała zgodnie z rytmem wszechświata.

CIAŁO MENTALNE
Myśli i idee tworzą ciało mentalne (myślowe). Podstawą wszelkiego istnienia jest energia. Energia duchowa przenosi się przez myśli, które stają się ogromną potęgą dobra lub zła.
Myśli mogą być świadome lub bezwiedne, ale każda z nich tworzy nasz los. Dzisiejsze myśli ukształtują jutrzejsze zdarzenia. To co stworzyliśmy myślą powróci do nas w rzeczywistości materialnej i objawiać się będzie w zależności zdarzeniem dobrym lub złym w skutkach. Ponosimy zatem ogromną odpowiedzialność za nasze myśli. Prawe myśli kształtują prawy charakter i los. Myśli negatywne wywodzą się najczęściej z niespełnionych pragnień i ze strachu - te są mocą destrukcji. Świadome kształtowanie losu polega na umiejętności zmiany myśli negatywnych na pozytywne. 

Filozof starożytnej Grecji Platon (427-347 p.n.e) pozostawił następującą sentencję:
"Każdy fizyczny byt budowany jest na podstawie myśli". Treści myśli oddziaływują również na innych ludzi. Myśli o destrukcyjnej energii skierowane do innych osób, niosą również destrukcje dla nas z siłą zwielokrotnioną, dlatego konieczna jest kontrola i panowanie nad jakością myślowych treści - rozpoznawanie potęgi myśli twórczych i niszczących. Prawo ewolucji ograniczane jest, obowiązującym we wszechświecie "prawem przyczyny i skutku".


Pod wpływem myśli ciało mentalne zmienia wibracje. Myśli czyste i wzniosłe, wywołają zwiększoną częstotliwość drgań, co sprawia, że z ciała mentalnego wyrzucane są grube cząsteczki materii, a na ich miejsce pojawiają się cząsteczki ciał subtelnych wszechświata-zjawisko dostrzegane podczas głębokiej modlitwy czy medytacji. Jeśli ciało mentalne utworzone jest z energii wymiarów subtelnych kosmosu, nie przyjmuje z otoczenia negatywnych myśli. Ciało mentalne podlega "prawu nawyku" dlatego konieczna jest selekcja naszych myśli. Nie możemy przechwytywać i kodować cudzych myśli o negatywnej treści są to nasiona, które w nas zakiełkują i będą się rozrastać, ukorzeniać. PAMIĘTAJMY, ŻE TYLKO NASZE MYŚLI SĄ TWÓRCZE.

Powinniśmy u innych osób dostrzegać tylko pozytywne cechy, nie należy kodować u siebie negatywnych zachowań. Powinnością człowieka jest kochać innych ludzi, jeśli tego się nauczymy to wówczas nasze ciała subtelne (mentalne i emocjonalne ) będą pracować na takich wibracjach jak płaszczyzny subtelne wszechświata.
Organizm ludzki, to zminiaturyzowany Wszechświat i podlega tym samym prawom co kosmos.

CIAŁO EMOCJONALNE
Myśli rodzą świat emocji, które mogą być pozytywne niosąc ze sobą zdrowie i pomyślność lub negatywne sprowadzające choroby i nieszczęście. Jakie myśli - takie emocje. Ciało mentalne i emocjonalne (wspólnie) tworzą duszę, a negatywny stan psychiczny jest podłożem wszelkich schorzeń ciała fizycznego. Długotrwałe utrzymywanie negatywnych uczuć, utrwala się w nawyk, coraz bardziej zakorzenia, tworząc w efekcie negatywną osobowość.

CIAŁO FIZYCZNE   
W świecie materialnym fizyczne ciało dostrzegane jest przez zmysły. Duchowa energia wszechświata przenika płaszczyznę ciała mentalnego i emocjonalnego wnikając w ciało fizyczne. Nie jesteśmy tylko i wyłącznie istotą fizyczną, lecz wielowymiarową. Być całością, oznacza istnieć na wszystkich płaszczyznach: duchowej, mentalnej, emocjonalnej, fizycznej i na innych płaszczyznach składowych. Jeżeli myśli i emocje będą w swej naturze destrukcyjne, to fizyczne ciało będzie chorować, ponieważ duchowa energia nie będzie mogła przepłynąć poprzez ciała subtelne człowieka, pozostające w chaosie destrukcyjnych drgań i negatywnych myśli. Również emocje mogą stworzyć blokadę w przepływie energii życia, wówczas fizyczne ciało choruje i spotyka nas zły los, bo negatywny stan psychiczny niesie wszelkie nieszczęście.

W filozofii Wschodu człowiek jest małym wszechświatem, współistnieje z nim i podlega prawom istniejącym w kosmosie. Wszechświat żyje w rytmicznych impulsach drgań, do których człowiek musi dostroić siebie. Jeżeli poprzez negatywne myśli lub emocje impulsy drgań stają się inne niż rytm wszechświata, pozostajemy poza strumieniem energii życia i zaczyna się wszelkie zniszczenie.
Podstawą istnienia wszechświata jest energia. Człowiek jako cząstka wszechświata czerpie energię życia poprzez pokarmy, napoje, oddech, promieniowanie przyrody i kosmosu. Dbajmy zatem aby nasz pokarm zawierał dobrą energię roślin i wody, gdyż jest to pokarm naszej natury. Odżywiajmy się tym co natura daje nam w naszej strefie klimatycznej o danej porze roku, a jeśli akurat nie rośnie - to tym co możemy zakisić, zakopcować lub ususzyć. 

Więcej informacji na temat żywienia na moim blogu:
http://boguslawleszczynski.blogspot.com/2012/12/odzywianie.html

1 komentarz:

  1. Ciekawy artykuł.
    Myślę, że w niedalekiej przyszłości ludzkość zacznie bliżej się przyglądać temu, co niewidoczne.
    Bo kiedyś przecież musimy się zorientować, że ten ciągły ślepy bieg "naprzód" jest trochę iluzoryczny, bo wszyscy lecą do celu, który jest wprawdzie modny, ale czy... to rzeczywiście cel każdego z nas, z osobna :-)?

    OdpowiedzUsuń